https://i.imgur.com/x0nAzVH.png Pobudka o 6. Rano jeszcze ogarnąć parę spraw. Potem do pracy. Dzień układania nowych dań. Po pracy trening przed burzą. Rozciąganie, rolowanie itd.. Nadal leje więc spacer odpada. https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-3. Ryż, kasza, schab, fasolka 4. Placek jaglano-marchwiowy ze skyrem i truskawkami 5. Sałatka z [...]
https://i.imgur.com/JGl7yYZ.png Pobudka o.. Mało spałem. O 4 ból był taki, że pojechaliśmy na pomoc nocną stomatologiczną. Przeciwbólowe niewiele dawały. Chcieli mi wyrwać tą ósemkę bo zrobiła się za nią kieszonka dziąsłowa i stąd stan zapalny, ale wiedziałem że to oznacza bez roweru dni, a wyścig w sobotę… W ciągu dnia ból nadal duży, gadałem z [...]
https://i.imgur.com/vnG55Hx.png Wczoraj o 21 wziąłem ketonal. Obudziłem się o 4 z bólem, zjadłem i od razu antybiotyk i przeciwbólowe. Znowu sen do 8.30. O dziwo jest 16, a ból pod kontrolą, więc poprawa znaczna. W tym wypadku już nie dotknę przeciwbólowych. Dużo łatwiej jeść, ogólnie lepiej i pełnia energii. Stomatolog po rozmowie pozwolił na [...]
https://i.imgur.com/DgtFNxL.png Świetnie spałem. Pobudka o 6.20. Do pracy. Sporo roboty, po pracy rower, gotowanie na jutro, online z klientem. Może jeszcze spacer, zobaczę. W sumie myślę o tym wyścigu mocno, bo jak będzie znowu zapowiedź takiego tsunami i stopień zagrożenia to odpuszczam i jadę Piękny wschód 24.07.2021. [...]
https://i.imgur.com/lUDUZ24.png Kolejna dobra noc, pobudka o 6.20. Rowerem do pracy. Ogarnianie bo jutro chyba… wyjazd do Wadowic. Zdalnie będę pracował. W pracy ogarnięte, po pracy pakowanie. Trochę też nowy projekt roweru dla Żonki ogarniałem. Jeszcze może spacer i spać. https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-2. Kasza, ryż, warzywa, sos pomidorowy, [...]
https://i.imgur.com/HbRRWWf.png Dzień w drodze (wrzucałem foty). Jak dojechaliśmy odbiór pokoju i pakietów. ----------------------------------- Dowiedziałem się ciekawej rzeczy, która mnie mega wkur@iła. Otóż jest podział na SOLO i OPEN, ale klasyfikacja na mecie i puchary są przyznawane za ostateczny czas bez podziału na kategorie. Dlaczego to [...]
https://i.imgur.com/FknFzTz.png Ostatecznie wróciliśmy do domu wczoraj w nocy. Nie mamy w aucie klimy (rozwaliła się) i uznaliśmy że nocny powrót z przemyśla będzie super opcją. Przed drugą w domu. Około 3 spać. Rano pobudka no i rower.. :-D Po rowerze posiłek i rozpakowywanie. Teraz już czill i jedzenie ;-) https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-2. [...]
https://i.imgur.com/tzxOirf.png Pobudka o 6.20. Powrót do rutyny. Do pracy. Nawał roboty po urlopie… Po pracy od razu trening, posiłek, praca. Może spacer i wieczór z Żonką. Ot cały dzień. https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-3. Kotlety wołowe z ryżem, kaszą i fasolką 4. Placek jaglany ze skyrem, masłem orzechowym i musem owocowym 5. Sałatka z [...]
https://i.imgur.com/iuZ3Zxw.png Pobudka o 7. Rowerem do roboty. Po powrocie ogarnianie do wyścigu (całe szczęście część zrobiłem wczoraj). Jeszcze polerka lamp w aucie bo na przeglądzie kazali. Niedługo online i spacer. Żonka wróci i wspólny wieczór. Ostatni przed wyścigiem bo jutro wyjeżdżam pod Poznań. https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-2. Indyk [...]
https://i.imgur.com/ExudhWS.png Pobudka po 7. Ale ładnie spałem od 21.30. :-) Do pracy, wyrwałem się wcześniej. Do kumpla po zapasową lampkę i już w drogę do Tomyśla gdzie nocuje. Na miejsce byłem 2h temu. Teraz zjadłem, skoczę na spacer do sklepu i będę obmyślał. Stąd (hotel) mam 20km do startu, start 14.45, pokój zdać muszę o 12.00 więc mam [...]
https://i.imgur.com/2h9JK1t.png Pobudka o 5.50. Wstałem po potwornym koszmarze (już bez szczegółów).. %-). W pracy sporo roboty, bo od jutra urlop, musiałem się ogarnąć ze wszystkim. Po pracy trening, szybka konsultacja z klientem, dom i spacer. Jutro rano jadę do sponsora porobić trochę materiałów.;-) https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. [...]
https://i.imgur.com/qYGVEUD.png Pobudka po 8. Leniwe śniadanie, potem kolarskie dylematy czy na zewnątrz czy w domu trening. Ostatecznie przegrałem z zimnem. Po treningu relaksuję się i będę relaksował. Tyle. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. ] Omlet jaglano-marchwiowy, muś śliwkowy, skyr kakaowy 4. ] Chilli con carne, dynia, pieczarki 5. [...]
https://i.imgur.com/PgkfEXK.png Pobudka o 7.00. Trochę roboty domowej, potem na zakupy i na siłownie. Żonka w pracy, ja na urlopie to ją odciążam. Po siłce posiłek w biegu i do kumpla stroić relacje i kompa do jutrzejszego #ultraride. Wróciłem o 14, zjadłem i gotowanie na jutro. Zaraz się porozciągam, zjem, bo przede mną jeszcze 2 posiłki i skoczę [...]
https://i.imgur.com/TE5geaX.png Pobudka o 9.30 %-) Wczoraj posiedzieliśmy ze znajomymi w restauracji tureckiej. Fajnie było, ale jakoś nie pojadłem dużo. Dziś trening, depilacja, trochę pracy, gotowania na jutro i w zasadzie cały dzień minął. Jeszcze może spacer i posiedzę z Żonką. Od poniedziałku sajgoooon w robocie… [...]
https://i.imgur.com/OiVSAzu.png Pobudka o 5.50. Ledwo się dobudziłem. W nocy tragicznie spałem. Dopiero wyszło zmęczenie ostatnimi 3 tygodniami rampy. Do pracy, mega mega dużo roboty ale poszło. Po pracy trening, teraz zjadłem potreningowy. Przede mną rozciąganie, spacer i online o 19.00. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Schab w sosie, ryż, [...]
https://i.imgur.com/BKyMpWE.png Pobudka o 5.50. Do pracy. Istny Sajgon. Po robocie trening, po treningu trochę pracy.. Spotkanie online, może spacer jeszcze https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Schab, kasza, kapusta 4. Omlet jaglano-marchwiowy, muś śliwkowy, skyr kakaowy 5. Sałatka z jajami i proteineo bread +++W ciągu dnia kawy i galaretki [...]
https://i.imgur.com/eSjbDAn.png Pobudka o 5.50. Znów do roboty, nic się nie zmieniło.. %-) Zleciało ekspres bo mnóstwo roboty. Po pracy trening, rozciąganie, online, spacer.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Gołąbki, kasza 4. Omlet jaglano-marchwiowy, muś śliwkowy, skyr kakaowy 5. Sałatka z jajami +++W ciągu dnia kawy i galaretki zero [...]
https://i.imgur.com/wwdHiy0.png Sobota pobudka przed 9, leniwe śniadanie i rower. Potem do siostry Żonki odwiedzić ich małego. Wróciliśmy późno po zakupach. Niedziela późne śniadanie, po 10tej. Długi 2h spacer i czill. Potrzebowałem tego mimo że mi ciężko nic nie robić. Miałem w pracy mega stresujący i męczący tydzień. [...]
Teraz będę zbiorczo wrzucał aktualizację 1-2-3 razy w tygodniu :-) https://i.imgur.com/qmluqq6.png Ostatnie 3 dni to totalny sajgon w robocie. Naprawdę, ledwo żyję. Wstawałem przed 6.00 i kończyłem pracę o 21. Oczywiście w tym były okienka na trening. Dla dietetyka jesień to okres mega zapie#olu. Stety niestety. Dodatkowo ogarniam mój charytatywny [...]